Starostwo Powiatowe w Węgrowie - Węgrów

Monika Wi

Dramat, aby dostać się do środka musisz być umówiony. Do ręki dostajesz nr i dzwonisz przed wejsciem do Pań, które nie odbierają. A terminy są za 2 dni!
Przychodzisz odebrać gotowy dokument 40 minut za wcześnie, nie wpuszczają choć przez ten czas nikogo nie przyjęli. Dobrze, że warunki antomsferyczne pozwalają na stanie przed urzędem(przed wejsciem)
Pan, który zarzadza drzwiami nie uprzejmy!!!
Każdy jeden urzad pracuje w normalnych warunkach tu niestety chyba do wolnych przebiegów za bardzo się przyzwyczaili.
Szkoda, że osoby zarządzające tego nie widza.

Ula P

Dziś załatwiałam sprawę w Starostwie Wydział Geodezji. Profesjonalna i merytoryczna obsługa, miło i szybko. Do takich Urzędów chce się przychodzić 5 na 5

Anna K

Super sprawna, kompleksowa, miła obsługa. Jestem mile zaskoczona taka obsługa

Damian Patryk

Postawa i podejście Pani Naczelnik wydziału komunikacji do petenta śmiało mogła by zostać użyta w jednym ze skeczów ku uciesze szerszej publiczności, zaręczam.

Napotkawszy pewne trudności w ocenie mojej sprawy zostałem skierowany po pomoc do Pani Naczelnik.
( Pracownik wydziału był bardzo pomocny, kompetentny i empatyczny mimo iż samodzielnie nie mógł mi jednoznacznej odpowiedzi udzielić, tutaj nie mam zastrzeżeń )
Naczelnik - zaszczytny ten tytuł winien oznaczać ponadprzeciętną wiedzę, doświadczenie oraz umiejętności interpersonalne.
Cóż, w tym wypadku mam odrobinę wątpliwości.
"Nie jestem od tego żeby panu mówić co pan powinien zrobić"
"Proszę czytać akty prawne że zrozumieniem"
"Pan wypełnia pan powinien wiedzieć jaka jest pana sytuacja"

Cóż.

Pani Naczelnik braki w wiedzy i
elastyczności nadrabia frazesami rodem z PRL-u,

Na prawdę nie tęsknię za Polską

Pani Malpa

Ostatnio zalatwialam cos tam w referacie geodezji w Starostwie i powiem szczerze, ze choc troche sie kolejka oczekujacych z numerkami zrobila, to obsluga w biurze podawczym zdaje egzamin jak najbardziej. Robili wszystko zeby szlo mozliwie szybko, a przeciez drukowanie jakis map itp spraw zawsze zajmuje czas dlatego oceniam to miejsce dobrze. Co jeszcze wazne na miejscu - w kazdym stanowisku istnieje mozliwosc platnosci karta ( duzy plus ). Jesli ktos chce placic gotowka musi isc w tak zwane miasto z kwitkiem na poczte, bo na miejscu nie ma kasy do gotowkowych platnosci.

Mariusz Wintoch

Aktualizacja 2022: nastąpiła poprawa w Wydziale Komunikacji, wprowadzili elektroniczny system umawiania wizyt, działa nawet sprawnie, w kilka dni idzie załatwić sprawę.

Wydział komunikacji od lat utrzymuje równy poziom, zaniża noty dla pozostałej części Starostwa. Dzięki pandemii uzyskali dodatkowe narzędzia do zabunkrowania się przed petentami. Gotowego wniosku nie przyjmą osobiście, do ręki wydają nr telefonu do umawiania wizyt. Niestety przez telefon również nie umówią ponieważ kalendarz mają na tylko dwa dni do przodu, cały zajęty. Proponują rano zadzwonić jak najwcześniej aby zaklepać. Czychanie na możliwość załatwienia obowiązkowej sprawy niczym na promocję do Lidla, taki jest poziom Urzędu Rzeczypospolitej Polskiej.

Jan Świdersky

Nigdzie jeszcze się nie spotkałem żeby przy rejestracji pojazdu po złożeniu wniosków siedzieć i czekać 1,5 godz. zanim Panie przygotują wszystkie dokumenty do odebrania tablic rejestracyjnych .To jest jakaś kpina ,czy w Warszawie czy w innym urzędzie w PL nigdzie się nie czeka 1,5 godz. na odebranie tablic ,ogarnięcie papierów . Wszędzie ale nie w Węgrowie podchodzi się do okienka i sprawę załatwia się od początku do końca w ok 15minut a tu nie ,trzeba iść złożyć dokumenty i przyjść ponownie za 1,5 godziny .Nie wiem czyj to pomysł ale z tego co pamiętam tak jest już kupe lat ,i chyba przyzwyczajenia z lat 80 pora była by już zmienić .Ludzie szanujcie czas innych ,wy jesteście dla ludzi ,a nie ludzie są dla was ,my was utrzymujemy z naszych podatków .

Jaya Jaya

Całe starostwo to porażka. Okropnie niemiłe kobiety tam siedzą i się zachowują jakby były tam za karę. Powolnie wszystko działa. Byłem w trzyosobowej kolejce, którą obsłużono w ponad godzinę. Jest to po prostu porażka i tragedia. Na pytanie, czy jest kasa do opłat w starowstwie dostałem mega chamski opierdziel od jakiejś baby co miała zły dzień, po prostu buractwo. O tym, że wydział komunikacji to patologia to nie da się nie wspomnieć. Osoby tam pracujące są tak bardzo nieuprzejme, że w innym miejscu po takim pyskowaniu do klientów to by wyleciały na drugi dzień. Każdemu, odradzam i żałuję, że tam załatwiałem sprawy urzędowe.